Szukaj
Close this search box.
Szukaj
Close this search box.

#PROGRAMDLASLUPCY cz.4

Swój program na nadchodzącą kadencję dla Słupcy przedstawiają kandydaci Polskiego Stronnictwa Ludowego. 

 

 

*Materiał sfinansowany przez Komitet Wyborczy PSL

37 odpowiedzi

    1. Najbardziej mnie interesuje statystyka wystąpień radnych podczas posiedzeń komisji i sesji Rady Miasta VII kadencji. Czy portal twojaslupca.pl może przed wyborami podać? Bo jak zauważyłem przez 4 lata,które mija są radni co teraz dopiero w klipie wyborczym otworzyli usta a wcześniej to tylko ręce do góry podczas głosowań i tyle można było się od nich dowiedzieć, Zero komentarzy , dyskusji wręcz polemiki nie było.

          1. Cóż takiego robi Pan Piotr Górny, co byłoby nielegalne? Komentarze pisze, a to nie jest nielegalne. Ty też je piszesz. Z treści twoich komentarzy wynika, że popierasz PiS i Jacka Bartkowiaka, a wiec popierasz ludzi, którzy rozmijają się z prawdą. Też uważasz, że Burmistrz Pyrzyk sprzedał jezioro, MZGK, czy kotłownię? A może, tak jak Pan Bartkowiak uważasz, że plan rewitalizacji słupeckiej starówki to zasługa Pana Banaszaka? Jeśli tak uważasz, to udaj się do słupeckiego magistratu i sprawdź. Może znajdziesz wtedy w sobie odrobinę honoru, żeby sprostować kłamstwa swoich kumpli z PiS.

        1. Nie widze w tym nic dziwnego
          Prawo i Sprawiedliwosc wychodzi do ludz ….A nie jak partie „betonu slupeckiego”wystawiaja ponownie starych radnych zalatwiajac to w zaciszu biur partyjnych

  1. ROBERCIE KOWALSKI, nie mogąc odpowiedzieć ci na wszystkie twoje komentarze na twoim profilu na FB z racji faktu, że pozbawiłeś mnie możliwości komentowania na nim, odniosę się tutaj do twoich niektórych twierdzeń.

    Twierdzisz, że obaliłeś „naszą” tezę, że w Słupcy ziemi kupić nie można. Jako okoliczność potwierdzającą według ciebie ten fakt podajesz zakup ziemi przez Burmistrza Michała Pyrzyka pod budowę domu jednorodzinnego.

    Otóż, Robercie Kowalski, nigdzie nie postawiłem tezy, że w Słupcy nie można kupić ziemi. Twierdziłem jedynie, że w Słupcy nie ma wolnych działek, że wszystkie są w posiadaniu prywatnych właścicieli, i że sam Pan Bartkowiak przyznał, że Słupca nie dysponuje terenami inwestycyjnymi, i że nawet nie ma co ich szukać w samym mieście. To, że można złożyć właścicielowi ziemi ofertę kupna – sprzedaży, to fakt oczywisty, którego nigdy nie kwestionowałem. Tyle, że właściciel nie musi się na sprzedaż ziemi zgodzić, i mogą go żadne pieniądze nie przekonać, żeby ziemię swoją sprzedał. I póki co, absolutnie nikt nie odpowiedział mi na pytanie „co dalej” w takiej sytuacji. Jak „zmusić” czy też jak przekonać właściciela ziemi do jej sprzedaży, jeżeli w grę nie będą wchodziły tylko pieniądze?

    Twierdzenia, że w Słupcy nie ma ani jednego placu zabaw z prawdziwego zdarzenia wsadź sobie pomiędzy bajki na półkę. W Słupcy jest kilka placów zabaw. Nie są wielkie, ale jest ich kilka. Są rozmieszczone po całym mieście. Jeden duży plac zabaw wcale nie byłby lepszym rozwiązaniem. Na placu zabaw przede wszystkim trzeba zadbać o bezpieczeństwo dzieci. Gdzie będą bezpieczniejsze? Na placu, który pomieści 50 dzieci i ich opiekunów, czy na placu, na który przyjdzie kilkanaście dzieci? Jak się nie ma argumentów, tak jak ty ich nie masz, to za chwilę napiszesz, że kandydat na burmistrza musi być brunetem, bo kobiety podobno wolą brunetów.

    Twój rozmówca o pseudonimie MATHEW MANIANA stwierdził wczoraj, że „Dokładnie prace interwencyjne powinny mieć jakiś inny sens wiem że to zbieranina bezrobotnych ale jakieś warunki przyzwoitości powinny być im zagwarantowane od tego państwa naszego bo to przecież ci ludzie też mają rodziny jak każdy z nas” – cytat za Manianą. Wyjaśniam więc zarówno tobie, jak i Manianie, że z samej nazwy prace interwencyjne mają taki, a nie inny charakter. Często prace te wykonują osoby, które mają wyrok do odpracowania. Co zaproponować takiej osobie? Wynagrodzenie? Dla takiej osoby wynagrodzeniem jest możliwość odpracowania wyroku. Poza tym część osób zatrudnionych do prac porządkowych na terenie miasta jest zatrudniona na normalnym etacie, część do prac interwencyjnych. Do prac interwencyjnych często zatrudniane są osoby, które korzystają z zasiłków z opieki społecznej. Jeżeli pobierają zasiłek, to korona z głowy im nie spadnie, jeśli popracują na rzecz miasta, zwłaszcza, że i tak dostają za tą pracę wynagrodzenie. Mathew Maniana twierdzi, że zimą osoby te pozostają bez zasiłku i bez pracy. Jak to twierdzenie ma się do twierdzenia zarówno twojego Robercie Kowalski, jak i np. kandydatów na radnych z RdPS, że dzisiaj rynek pracy należy do pracownika?

    Robercie Kowalski, nie ośmieszaj się pisząc, że arogancja PSL nie ma granic. Niewątpliwie mylisz PSL z PiS. Pamięć ci szwankuje i nie wiesz co PiS zrobiło po dojściu w 2015 r. do władzy? Największą arogancją, jaką można dopuścić się wobec obywateli swojego kraju jest ZAMACH NA DEMOKRACJĘ. Propozycja Premiera Morawieckiego o zapier*alaniu za miskę ryżu nie jest arogancją?

    Nie sztuką jest zarzucić forum komentarzami, których treści nie daje się obronić. Te wasze teorie szkalujące cały PSL bez najmniejszego problemu rozpie*rzyłbym na argumenty w drobny mak. Teorie Pana Jacka Bartkowiaka, który mami ludzi opowieściami, jak to dobrze będzie, jeżeli On zostanie włodarzem, zresztą też. Jak można czynić obecnemu Burmistrzowi Michałowi Pyrzykowi zarzut, że nie ma w Słupcy nowego inwestora, jeżeli sam jego kontrkandydat Pan Bartkowiak przyznał, że w Słupcy nie ma terenów inwestycyjnych, że tutaj nie ma nawet ich co szukać. Współpraca Gminy Słupca, Gminy Strzałkowo i Miasta Słupca?

    „Na szczęście współpraca z Gminą Słupca i Gminą Strzałkowo jest możliwa. Pierwsze rozmowy na ten temat już poczyniłem. Zarówno Pani wójt Grażyna Kazuś, jak i Pan wójt Dariusz Grzywiński są przekonani, że bez współpracy tych trzech podmiotów, miasta, Gminy Słupca i Strzałkowa, nie będzie można zaprezentować tego obszaru 500 z górą hektarów na terenie między obecnym dojazdem do autostrady, a tym dojazdem, który powstanie w momencie, kiedy wojsko zbuduje tę drugą drogę, tam będzie zupełnie nowy węzeł komunikacyjny … Samo miasto Słupca dostępu do tego oczywiście nie ma, ale to nie znaczy, że nie może poczynić pewnych nakładów … Jeszcze jest taka kwestia jaka będzie cena gruntu, bo te, które rolnicy proponowali legendarnej firmie, która była tu ponoć zainteresowana inwestowaniem jakieś 2 czy 3 lata temu – firma Jaguar, to te ceny były tak wysokie, że zniechęciły inwestora, który uciekł na Słowację…” – cytat za Panem Bartkowiakiem.

    Cytat ten jest najlepszym dowodem na to, że twoja Robercie Kowalski teza, że każdą ziemię można kupić jest chybiona. Sam Pan Bartkowiak przyznaje, że jeszcze jest kwestia ceny, i podając przykład Jaguara potwierdza, że nie zawsze udaje się wypracować kompromis w kwestii sprzedaży ziemi przez prywatnego właściciela. Tu ponawiam pytanie, co dalej? Jak „zmusić” właściciela do sprzedaży ziemi bądź jak „zmusić” inwestora, żeby sypnął właścicielowi ziemi większą kasą?

    Stwierdziłeś Robercie Kowalski, że z Panem Pyrzykiem nikt nie chce współpracować. Masz na to jakiś wiarygodny dowód? A skoro o współpracy z gminami… Pan Bartkowiak już rozmawiał zarówno z wójtem Gminy Słupca, jak i wójtem Gminy Strzałkowo, i mówi o tym tak, jakby nie wiadomo jakie kokosy miały z tych rozmów dla Słupcy wyniknąć… Pan Jacek Bartkowiak zapomina jednak o jednej drobnej, ale cholernie istotnej kwestii… Jesteśmy przed wyborami, a nie po… Nadążasz Robercie? Po wyborach może się okazać, że ani Pani Grażyna Kazuś nie będzie wójtem, ani Pan Dariusz Grzywiński. Wójtami mogą zostać osoby, które w ogóle nie będą brały pod uwagę współpracy z Panem Bartkowiakiem jako burmistrzem, o ile nim zostanie.

    1. Żeby myśleć strategicznie o rozwoju miasta, nie wystarczy przez 12 lat siedzieć i mówić, że nie ma terenów pod inwestycje. Od tego ich nie przybędzie. Po to wybieramy władze samorządowe, żeby rozwiązywały problemy i kreowały takie rozwiązania, które zapewnią rozwój naszemu domowi. Każdy głupiec poradzi sobie, kiedy będzie miał wszystko podane na tacy: wolne grunty, kapitał, wykształconą kadrę. Co zrobić, gdy tego nie ma? To jest zadanie dla nowego burmistrza. Remonty ulic i chodników, kiedy kasa z UE jest na wyciągnięcie ręki to żadna zasługa i łaska. Takie rzeczy dobrzy gospodarze miast i gmin robią mimochodem, a prawdziwe zadania podporządkowują celom strategicznym, które będą oddziaływać przez dziesięciolecia, a nie od wyborów do wyborów.

      1. Nie każdy problem można rozwiązać. Może Ty, Doroto Zając, oświecisz mnie jak „zmusić” prywatnego właściciela ziemi do jej sprzedaży na rzecz inwestora, bądź jak „zmusić” inwestora, żeby sypnął większą kasę za ziemię. A jeśli sprawa kupna – sprzedaży rozbija się o sentyment i przywiązanie właściciela do swojej ziemi, to jak go „zmusić”, żeby sobie odpuścił ten sentyment? Ze 20 razy stawiałem to pytanie. Nikt, czy to z PiS, czy z RdPS nie udzielił odpowiedzi. Chcesz być pierwsza?

      1. Kampania wyborcza PiS jest pełna kłamstw… Te, które są najbardziej jaskrawe, to twierdzenia przedstawicieli PiS, że Burmistrz Pyrzyk sprzedał jezioro, MZGK i kotłownię, i że plan rewitalizacji słupeckiej to zasługa Pana Banaszaka. Jezioro nigdy nie zostało sprzedane. MZGK został jedynie wydzierżawiony, a kotłownia nigdy nie była własnością miasta, ale Mostostalu. Plan rewitalizacji to rok 2010, a wiec rządy Burmistrza Pyrzyka.

    1. Iwona, co ty pie*rzysz? Z większym brudem i obleśnością niż to, co w tej kampanii reprezentuje PiS to jeszcze się nie spotkałem. Kampania wyborcza PiS jest pełna kłamstw… Te, które są najbardziej jaskrawe, to twierdzenia przedstawicieli PiS, że Burmistrz Pyrzyk sprzedał jezioro, MZGK i kotłownię, i że plan rewitalizacji słupeckiej to zasługa Pana Banaszaka. Jezioro nigdy nie zostało sprzedane. MZGK został jedynie wydzierżawiony, a kotłownia nigdy nie była własnością miasta, ale Mostostalu. Plan rewitalizacji to rok 2010, a wiec rządy Burmistrza Pyrzyka.
      A może nie znasz obrazków i tekstów z „Żegnaj furmanko” Jacka Bartkowiaka? Syf. Rozumiesz znaczenie słowa syf? Albo zarzucanie Burmistrzowi Pyrzykowi, że nie przyszedł na debatę z dziennikarzami do redakcji Gazety Słupeckiej w samo południe. Pan Bartkowiak na czas kampanii wziął 2 miesiące bezpłatnego urlopu. Pan Pyrzyk jako urzędujący Burmistrz nie mógł sobie na taki luksus pozwolić. Udział w debacie w godzinach urzędowania byłoby niczym innym jak prywatą. Wyznaczenie debaty na taka godzinę było celowe i niewątpliwie stronnicze, albowiem Pan Bartkowiak był redaktorem naczelnym właśnie tejże gazety.

      1. Społeczeństwo znowu zmielone takimi kwiatkami pójdzie ochoczo zagłosować na PSL i za kilka dni wszystko się może rozejść po kościach. Po dzisiejszym dniu można powiedzieć, że obojętnie jakich taśm by się nie ujawniło, to w państwie PSL nigdy nie było i nie będzie żadnej afery. To patologia”, „Ludzie bez honoru”, „Zdrajcy”. Internauci nie zostawiają suchej nitki na PSL-u po taśmach Kulczyk-Graś. KOMENTARZE
        https://wpolityce.pl/polityka/416831-internauci-wsciekli-na-psl-po-tasmach-kulczyk-gras

  2. Pan Bartkowiak z maniakalnym wręcz uporem próbuje ustalić moją tożsamość. Jest to o tyle niepokojące, że takie uporczywe ustalanie mojej tożsamości przypomina próby inwigilowania przez tajne służby PRL. Pan Bartkowiak posiada niewątpliwie te niepokojące cechy charakteru, które źle wróżą pracownikom budżetówki w Słupcy, na których Pan Bartkowiak będzie gromadził teczki i szukał haków, o ile zostanie burmistrzem.

  3. Przecież ten niby program pana Pyrzyka jest farsą. Nasadzenia drzewek panie Pyrzyk to żaden rozwój. Rozwój to nowe firmy a tego u nas brak. Przez 12 lat niczego pan nie zrobił w tym celu dokładnie niczego. Oczywiście propagandzista Schulze zaraz napisze, że to nie Pyrzyka wina tylko innych. W często wspominanej Wrześni wszystko samorządowi się udaje i nowe miejsca pracy, nowe osiedla, szkoły, hale sportowe itd. a w Słupcy nic z tych rzeczy nie wyszło a to pan jest Gospodarzem miasta i ponosi za ten stan rzeczy odpowiedzialność. Zwalniamy pana z pracy przy urnach za to wszystko. Nie wspomnę o kolesiostwie, układach i nepotyzmie z którego już i w Słupcy i w kraju słynie PSL .

    1. Grzegorz, nie doceniasz Schulzego… Schulze nigdy by nie napisał, że brak nowych firm na terenie Słupcy jest czyjąś winą… Fakty są takie, że Słupca nie ma wolnych działek na własność, zero terenu pod inwestycje w samej Słupcy. Właściciel może sprzedać, ale nie musi. Jeśli sprawa rozchodzi się o pieniądze, to inwestor może sypnąć większą kasą, ale nie musi. Burmistrz nie ma żadnych narzędzi prawnych, żeby naciskać na którąkolwiek ze stron. Zapytałem kiedyś Pana Bartkowiaka, czy w takiej sytuacji posunie się do szantażu lub gangsterki. Nie odpowiedział. Tu nie ma winnych. Nepotyzm? Zapytaj swojego kandydata, ile osób z jego bliższej lub dalszej rodziny wskoczyło na kierownicze stanowisko w Słupcy po dojściu PiS do władzy w 2015 r.

  4. Wgrać z Psl-em i obalić ten układ celowo tematu gruntów nie podejmowano za waszych rządów kryjecie tych pseudo przedsiębiorców aby im nie zaszkodzić wasz czas się kończy i każdy widzi wasze lenistwo i zaniedbania jakich się dopuściliście zostaną rozliczone

  5. Wojna taśmowa trwa w najlepsze. Portal TVP Info, właśnie opublikował nowe nagrania z udziałem byłego wicepremiera Waldemara Pawlaka oraz biznesmena i miliardera Michała Sołowowa.

    Sprawa jest ciekawa, bo panowie rozmawiali o wejściu do Polski zachodnich koncernów medialnych.

    Oto zapis rozmowy:

    Waldemar Pawlak: Jeżeli pan spojrzy na taką bardzo opiniotwórczą stację, na przykład TVN, to kapitalizacja TVN jest grubo poniżej pana pomysłu np. na Azoty, i TVN w naszym kraju ma dużo większy wpływ niż wiele innych sporych całkiem firm (…)

    Michał Sołowow: TVN nie generuje cashu [pieniędzy], panie premierze, i dlatego jest na tyle wyceniany. Tu jest jakby…

    Waldemar Pawlak: Bardzo dobrze pan na to patrzy, otóż ja bym powiedział dalej, że można by sobie nawet wyobrazić, że do takiej firmy jak TVN opłaci się dopłacić, żeby mieć taki wpływ na politykę jak TVN. Niemcy sobie kupili – przez inwestycję w Axel Springer – „Fakt”, „Newsweek”, Onet. To są przykłady, gdzie ja mogę jednak powiedzieć, że na Tuska większy wpływ ma artykuł w „Fakcie” niż opinia Konfederacji Pracodawców czy Komisji Trójstronnej. (…) Dzisiaj oddziaływanie mediów, które są pod kontrolą różnych międzynarodowych koncernów, jest dużo większe na polski rząd niż wszystkich przedsiębiorców razem wziętych.

    Dalej mamy równie szokujące informacje:

    Waldemar Pawlak: Niech pan wrzuci sobie statystykę – w ilu przypadkach TVN zaatakowało międzynarodowe globalne koncerny, a w ilu przypadkach zaatakowało w dużych programach polskich przedsiębiorców, to pan zobaczy. To nie jest tak, że dziennikarze to jest takie bezhołowie i bezmózgowie. Niech pan sobie wyobrazi, że w Polsacie jakiemuś dziennikarzowi zachciałoby się skrytykować inwestycje Solorza, Polkomtel czy jakieś inne…

    Czy tu jeszcze trzeba coś więcej komentować? Okazuje się, że w świecie polityki, całkiem normalną sprawą jest, że TVN, działa, jak działa…

    Źródło: TVP Info

  6. A u nas w powiecie słupeckim to ktoś \z lokalnych przedsiębiorców { albo zrzucają się}taki hajs płaci politykom PSL czyli łapówy aby tu nigdy nie powstał żaden duży zakład pracy .Ciekawe kto komu tak smaruje .

  7. Zadajcie pytanie władzom powiatu czy zlecanie pracy przy budowie szpitala przez p. IW swojemu mężowi jest uczciwe i przejrzyste. Nawet jeśli jest w zgodzie z prawem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *