Spotkanie w sprawie składowania podejrzanych odpadów zorganizowane zostało w Wilcznej. Dyskusja była burzliwa i niestety nie uspokoiła mieszkańców. Ich zdaniem, ktoś nie dopełnił procedur.
O sprawie pisaliśmy w środę na Twoja Słupca.pl
Chodzi o odpady pochodzące z nowo budowanej oczyszczalni ścieków w Cieninie Zabornym, które wywiezione zostały na teren dawnej żwirowni w Wilcznej.
Zaniepokojeni mieszkańcy od razu zainteresowali się całą sprawą, którą zgłosili do Gminy i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Transport substancji został wstrzymany, a substancja została poddana badaniom.
Na prośbę mieszkańców w sali OSP zorganizowane zostało spotkanie z przedstawicielami gminy i inwestora, który buduje oczyszczalnię.Nie pojawił się na nim jednak podwykonawca, który wywoził wspomniane substancje.
Mieszkańcy zarzucali inwestorowi, że nie dopełnił swoich obowiązków i nie sprawdził, co stanie się z wywożonymi substancjami. Ten zasłaniał się umową z wykonawcą, który jak mu wiadomo posiada uprawnienia w tym zakresie. Twierdził też, że odpady nie są szkodliwe.
Sytuację komentowali również przedstawiciele Gminy, który uspokajali mieszkańców tłumacząc, że stan wody nie jest zagrożony. Polecili również sprawdzić inne działki należące do firmy wywożącej nieczystości na swoim ternie.
Sprawa jest w toku. Kolejne kroki zostaną podjęte po zakończeniu kontroli Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska.